Na stronie postaram się opowiedzieć o Volkswagenie.
Opiszę historię mojej przygody z "volkswagenem Garbusem". Garbus był moim pierwszym autem i nim pozostanie. Postaram się rownież opisać historię karmanna oraz fabryki volkswagena. VW to wieczna marka a model Garbusa czy Karmana na zawsze pozostanie na naszych drogach.
Opisze również historię zmian volkswagena garbusa jak i karmann ghia.





wtorek, 23 grudnia 2014

Zimowe postępy...

Nie jest tego wiele bo dnie zbyt krótkie i nie ma kiedy robić jak tylko weekendy.

Znalazłem więc w końcu odrobine czasu i został dokończony układ olejowy a dokładniej zostało zrobione połączenie pomiędzy pompą oleju a filtrem oleju.

Wygląda to teraz następująco:



Na chwile obecna przy posiadaniu mocowania filtra z wyjsciem na lewą strone nie da się tego inaczej zrobić.

Jest miejsce, przewody nie dotykają wydechu więc jest ok. ;)


środa, 6 sierpnia 2014

Skrzynia biegów

Przyszedł w końcu czas na skrzynie biegów.
Z rozebraniem nie było problemów ale ze złożeniem natknołem się na problem.
Okazało się że osłony które kiedyś zakupiłem na podmianę okazały się że były produkowane wcześniej. Mimo iż długość osłon się zgadzała tak gniazdo łożyska było już płytsze o czym dowiedziałem się na etapie składania gdy nie mogłem zamknąć łożyska bo brakowało 3 mm.
Po poradach znajomych wziąłem się za rozebranie starych i nowych osłon i przełożenie gniazda łożyska. 
Troche to trwało i tak jak w planach było rozebranie w jeden dzień i złożenie na dzień następny tak trwało to 3 dni z czego jeden dzień na rozmowach i szukaniu rozwiązań.

Na chwilę obecną skrzynia złożona czeka na zamontowanie w aucie. Ale to dopiero po podspawaniu 2 miejsc w komorze silnika.

Za niedługo dalszy relacje z remontu:)

poniedziałek, 23 czerwca 2014

Kolejne postępy...

Długi weekend minął więc było troszkę czasu na grzebanie przy garbim.
Mimo że pogoda była w kratkę udało mi się dopasować tył już do auta a dokładniej panela nadkola, pas tylny wymaga jeszcze do dopasowania to co widoczne na zdjeciach jest zrobione tylko na szybko.





Tak to przynajmniej ma wygladać :)
Pozostało jeszcze oprucz dopasowania pasa tylnego dorobić mocowania do paneli nadkola i je przyspawać.

Między czasie udało się wyczyścić kilka części silnikowych więc pewnie w połowie lipca będzie można silnik złożyć i zająć sie skrzynią biegów.








Ciąg dalszy już po powrocie ze szkolenia więc pewnie pójdzie szybciej...






sobota, 7 czerwca 2014

Czas na silnik...

No to przyszedł czas na silnik. Chwile wolnego znaleziona więc głowice zostały ściągnięte. Widok po zdjęciu głowic nie był najgorszy. Niestety ruda znalazła dojście do cylindra jak silnik sobie stał, a którym miejscem się wcisnęła nie wiem trzeba będzie to sprawdzić.

A to zdjęcia głowic i cylindrów:


Teraz pozostało wyczyścić głowice z nagaru i odczyścić cylinder z rudej. Wkleić szpilkę. Może uda się trochę prac wykonać do poniedziałku ale oczywiście wszystko na spokojnie i bez pośpiechu.



wtorek, 27 maja 2014

Zmian ciąg dalszy...

Ze względu na prace, zmiany przy garbie idą w bardzo powolnym tępie ale ciągle do przodu.

Silnik został wyciągnięty i na obecną chwilę został ściągnięty z niego kolektor wydechowy. Kolejnym etapem będzie oblachowanie i głowice.

Blacharka poszła trochę bardziej do przodu. Zostały wycięty tył i na chwilę obecną prawa strona została dopasowana, lewa natomiast czeka na delikatne docięcia i pasowanie. Potem tylko dopasowanie pasa tylnego i będzie można zająć się już tylko silnikiem i skrzynią biegów.

Kilka zdjęć wyciętego tyłu:




sobota, 3 maja 2014

Czas na zmiany

Wiosna już na półmetku, garbi trochę pojeździł i nadszedł czas na kolejne zmiany a wszystko za sprawą dziury w wydechu bo od tego się zaczęło.

Wydech został ściągnięty, owijka z kolektora zdjęta i co się okazało na jednym kolanku dziura długości około 4 cm i szerokości około 0,5 mm, więc czeka wymiana lub wycięcie i wstawienie nowego kawałka.

W planach przy okazji jest:

- wymiana tylnego pasa,
- zrobienie zdejmowanego tyłu.

Na chwilę obecną został wycięty stary pas tylny i co się okazało nadkola wraz z mocowaniem zdeżaka są do wymiany bo trochę je zjadło. Nowe są już u mnie w domu ale na chwile obecną brak czasu.

Kilka zdjęć (sorki za jakość):






czwartek, 27 lutego 2014

Zimowe wieczory...


Patrząc na pogodę zima już chyba pomału od nas więc i prace zimowymi wieczorami dobiegają końca.

Nie będę się długo rozpisywał bo raczej nie ma nad czym.
Garbus przeszedł kolejną metamorfozę tym razem nie była to jakaś kosmetyka jak to było jesienią ze zmianą miejsca dodatkowych zegarów.

Zmiana dotyczyła wstawienia faltdachu do auta.
A wyglądało to tak:

- najpierw pomiary

- następnie cięcie oczywiście z delikatnym zapasem

- przymiarka prowadnicy

- następnie już prawie gotowy dach


- i ostatnia część na miejscu czyli owiewka


 
Teraz tylko posprzątać, potem trochę kosmetyki, sprawdzenie szczelności i można jeździć.







Jesienne prace...


Trochę zeszło niczym pozbierałem zdjęcia i zdecydowałem się napisanie kolejnego posta.
Prace te odbyły się na wiosnę. Chciałem coś w końcu w aucie zmienić więc zdecydowałem się na zmiane miejsca dodatkowych zegarów. 
Obecne ich miejsce znajdowało się pod deską rozdzielczą więc zdecydowałem się na przeniesienie ich na klapkę schowka.
Potrzebowałem do tego starą klapkę, otwornicę kawałki blachy i trochę czasu.
Na początku trzeba było wymierzyć wszystko a następnie można było bawić się w wycinanie otworów.
Następnie wycięcie i powyginanie 3 blaszek.


Kolejny etap to spawanie i zrobienie odpowiednich kontów by zegary ładnie siadły i jakoś to wyglądało.
Następnie zapodkładowanie i narazie w podkładzie zamontowane na aucie poniewarz temperatura nie sprzyjała już nakładaniu lakieru.

Na obecną chwilę tak to wygląda.