Na stronie postaram się opowiedzieć o Volkswagenie.
Opiszę historię mojej przygody z "volkswagenem Garbusem". Garbus był moim pierwszym autem i nim pozostanie. Postaram się rownież opisać historię karmanna oraz fabryki volkswagena. VW to wieczna marka a model Garbusa czy Karmana na zawsze pozostanie na naszych drogach.
Opisze również historię zmian volkswagena garbusa jak i karmann ghia.





środa, 29 maja 2013

Koniec prac

Podłoga została już zabezpieczona ostateczna warstwa farby została położona wczoraj.
Ostatecznie podwozie dostało kolor zielony. Z czasem na podwoziu pojawi sie jeszcze baranek ale to po naprawie prawego płatu.

Kilka zdjęć z malowania:


Podłoga oczywiście dostała dwie warstwy niestety nie posiadam zdjęć z końcowego efektu.
Zdjęcia pokazują podłogę przed ostateczną warstwą. 

Jeśli ktoś chce doczepić się do śrub to wszystkie były wykręcane i malowane same główki.

niedziela, 26 maja 2013

Konserwację czas zacząć...

Była możliwość wjazdu na kanał więc prace znacznie szybciej poszły.
Włukno szklane zostało ściągnięte z podwozia, przy okazji odkręcone wszystkie śruby o dziwo szły gładko za wyjątkiem 4 na początku progów (miejsce na łączeniu samolotu i podłogi, dwie śruby obok siebie).

Następnie podłoga została odczyszczona i okazało sie że prawa strona właśnie koło samolotu będzie do zrobienia. Z czasem trzeba będzie to ogarnąć. Pozostała część podłogi po 6 latach nieźle się trzyma.

Oczywiście podłoga została już podwujnie pomalowana podkładem, w tygodniu przyjdzie czas na kolejna warstwe tym razem już baze. Zobaczymy jak to jest z tymi farbami okrętowymi i ile wytrzymają.

Zastanawiam się tylko czy jeszcze czymś to zabezpieczać czy pozostawić samą farbę na wierzchu.

Kilka zdjęć już zapodkładowanej podłogi.


I ta nieszczęsna prawa strona.


sobota, 18 maja 2013

Konserwacja podwozia...

Nadszedł czas by od remontu w 2007 roku zaglądnąć co dzieje się z podłogą. Po rozmowach z kilkoma osobami dowiedziałem się że włukno szklane z żywicą nie jest najlepszą metodą na zabezpieczenie podwozia... 

Padła decyzja na pozbycie się włukna szklanego z podwozia...
Prace pomału ruszyły narazie na parkingu ale już są plany i możliwości wjazdu na kanał więc prace pójdą znacznie szybciej niż na parkingu...

Teraz tylko decyzja czym zabezpieczyć po odczyszczeniu...

piątek, 3 maja 2013

Powrót od lakiernika ;)

Wczoraj wieczorem w końcu powrócił do mnie zielony od lakiernika. Bardzo ładnie to zrobił i przy okazji poprawił moje niedociągnięcia lakiernicze wokół przedniej szyby. Zielony nawet nieźle się prezentuje mimo że jeszcze nieumyty. Może jutro się uda :)

Tak wygląda poprawione podszybie. Miejmy nadzieje że już nie pęknie.