Efekty przed zabezpieczeniem:
Jak widać wyszło to nienajgorzej :) blacharzem nie jestem a auto robie dla siebie nie pod handel więc powoli do przodu i nie ma się co śpieszyć.
Kolejnym etapem było odczyszczenie blach i pomalowanie ich farbą antykorozyjną by nie zaczęły zdzewieć:
Nie obyło się bez cięcia i zamawiania kolejnej blachy by pozbyć się rudej.
Dzisiejsze prace polegały na dopasowaniu reperaturki niestety popołudnie jest krótkie i ciemno się wcześniej robi więc zakończyło się dzisiaj tylko mniej więcej dopasowaniem reperaturki. Jutro kolejny dzień i miejmy nadzieję że blacha zostanie już umieszczona na swoim miejscu.
A tak wygląda przygotowane miejsce do wspawania blachy:
Nalot rdzy który występował został pokryty preparatem do wiązania rdzy jutro zostanie to jeszcze pomalowane a następnie będzie wspawywana blacha i ponownie zabezpieczane.
Kolejne postępy z prac będe się staral opisywać na bierząco.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz