Przyszła i pora na poprawe hamowania.
Prace zaczeły się od wymiany pompy bo tylko taki był plan. Pompę jedno obwodową miała zastąpić dwu obwodowa. Oczywiście garbus strzelił focha i zażyczył sobie wymiany przewodów bo przy odkręcaniu przy pompie niestety dwa się urwały. Trzeba było więc odwiedzić sklep i kupić odpowiedniej długości przewody i zamontować.
Po wymianie wszystkich przewodów i pompy nadszedł czas na prace przy tylnym zawieszeniu. W końcu wziąłem się za założenie trapezu. Narazie wylądowała rozpurka główna, pozostałe czekają na zamontowanie dopiero po ogarnięciu skrzyni biegów.
Kolejny etap to pozbycie się nagrzewnic. W ich miejsce wylądowały j-rurki.
Silnik trochę obsyfiony ale to wina lewej półosi. Kolejne prace które czekają to właśnie wymontowanie skrzyni, zmiana poduszek pod skrzynia, wymiana belki skrzyni, wymiana noska skrzyni, zmiana półosi i prawdopodobnie wymiana pokrywy bocznej skrzyni. Czeka mnie więc wydarcie silnika.
No i oczywiście w dorodze są gifty od znajomego ale to wszystko w swoim czasie.