Na stronie postaram się opowiedzieć o Volkswagenie.
Opiszę historię mojej przygody z "volkswagenem Garbusem". Garbus był moim pierwszym autem i nim pozostanie. Postaram się rownież opisać historię karmanna oraz fabryki volkswagena. VW to wieczna marka a model Garbusa czy Karmana na zawsze pozostanie na naszych drogach.
Opisze również historię zmian volkswagena garbusa jak i karmann ghia.





czwartek, 16 kwietnia 2015

Przyszedł czas na wydech...

Po wymianie kolektora wydechowego z racji iż stary przerdzewiał oraz zmianie wydechu okazało się że nie chowa się on ładnie pod pasem. Mimo że był z nierdzewki i z daleka ładnie wyglądał to z bliska niestety troche szpecil przez to że za bardzo był wysunięty.


Zdjęcia niestety tylko z czasu remontu.

Podjąłem więc decyzje o jego przebudowie. Dzięki znajomemu udało mi się to zrobić po kosztach.
Auto ruszyło do Dębicy gdzie został przerobiony wydech.
Kilka zdjęć z prac:





A tak to już wygląda na aucie:







czwartek, 12 marca 2015

Zmiany w śodku...

Przyszedł i czas na zmianę wewnątrz zielonego.
Aby zbliżyć go do rocznika 64' trzeba było dać mu możliwość zamontowania innej kolumny kierowniczej i przełącznika kierunków. Niestety wiązało się to z wycięciem kawałka prostej blachy pod licznikiem i wspawanie blachy z przetłoczeniem pod kolumnę i licznik.

Na chwilę obecną tak to wygląda: 




Malowane będzie dopiero jak już zostanie zrobione całe auto tak jak powinno.

Sezon rozpoczęty

Zrobiło się ciepło więc udało sie poskładać i uruchomić auto by nim wyjechać.
Dawno nie jeździłem i miło było wsiąść znowu za kierownice.
Skrzynia została w końcu uszczelniona, musiała zostać wymieniona boczna pokrywa skrzyni biegów i w końcu przestało się sonczyć.
Pozostało tylko przespawać wydech i poprawić kilka usterek ale to drobne rzeczy możliwe że jeszcze przed wyjazdem uda się je ogarnąć ;)

wtorek, 23 grudnia 2014

Zimowe postępy...

Nie jest tego wiele bo dnie zbyt krótkie i nie ma kiedy robić jak tylko weekendy.

Znalazłem więc w końcu odrobine czasu i został dokończony układ olejowy a dokładniej zostało zrobione połączenie pomiędzy pompą oleju a filtrem oleju.

Wygląda to teraz następująco:



Na chwile obecna przy posiadaniu mocowania filtra z wyjsciem na lewą strone nie da się tego inaczej zrobić.

Jest miejsce, przewody nie dotykają wydechu więc jest ok. ;)


środa, 6 sierpnia 2014

Skrzynia biegów

Przyszedł w końcu czas na skrzynie biegów.
Z rozebraniem nie było problemów ale ze złożeniem natknołem się na problem.
Okazało się że osłony które kiedyś zakupiłem na podmianę okazały się że były produkowane wcześniej. Mimo iż długość osłon się zgadzała tak gniazdo łożyska było już płytsze o czym dowiedziałem się na etapie składania gdy nie mogłem zamknąć łożyska bo brakowało 3 mm.
Po poradach znajomych wziąłem się za rozebranie starych i nowych osłon i przełożenie gniazda łożyska. 
Troche to trwało i tak jak w planach było rozebranie w jeden dzień i złożenie na dzień następny tak trwało to 3 dni z czego jeden dzień na rozmowach i szukaniu rozwiązań.

Na chwilę obecną skrzynia złożona czeka na zamontowanie w aucie. Ale to dopiero po podspawaniu 2 miejsc w komorze silnika.

Za niedługo dalszy relacje z remontu:)

poniedziałek, 23 czerwca 2014

Kolejne postępy...

Długi weekend minął więc było troszkę czasu na grzebanie przy garbim.
Mimo że pogoda była w kratkę udało mi się dopasować tył już do auta a dokładniej panela nadkola, pas tylny wymaga jeszcze do dopasowania to co widoczne na zdjeciach jest zrobione tylko na szybko.





Tak to przynajmniej ma wygladać :)
Pozostało jeszcze oprucz dopasowania pasa tylnego dorobić mocowania do paneli nadkola i je przyspawać.

Między czasie udało się wyczyścić kilka części silnikowych więc pewnie w połowie lipca będzie można silnik złożyć i zająć sie skrzynią biegów.








Ciąg dalszy już po powrocie ze szkolenia więc pewnie pójdzie szybciej...






sobota, 7 czerwca 2014

Czas na silnik...

No to przyszedł czas na silnik. Chwile wolnego znaleziona więc głowice zostały ściągnięte. Widok po zdjęciu głowic nie był najgorszy. Niestety ruda znalazła dojście do cylindra jak silnik sobie stał, a którym miejscem się wcisnęła nie wiem trzeba będzie to sprawdzić.

A to zdjęcia głowic i cylindrów:


Teraz pozostało wyczyścić głowice z nagaru i odczyścić cylinder z rudej. Wkleić szpilkę. Może uda się trochę prac wykonać do poniedziałku ale oczywiście wszystko na spokojnie i bez pośpiechu.